Chuck Crowley
Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dublin
|
Wysłany: Nie 11:56, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Okej, trudno, najwyżej wszyscy będą myśleć, że jestem niemiła. Zanim się zorientowałam, Zoey już nie było. Jeszcze zapomniałam się pożegnać. Brawo.
gdy tylko usłyszałam trzaśnięcie drzwi oznaczające, ze dziewczyna wyszła z szatni, wyszłam z wody i też poszłam się przebrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|