Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Lima Bean
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna -> Lima Bean
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuck Crowley




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Nie 11:24, 14 Kwi 2013    Temat postu: Lima Bean

W drodze do szkoły zatrzymałam się przed drzwiami prowadzącymi do jedynej kawiarni w mieście, która podaje więcej niż dwa rodzaje kawy: rozwodnioną czarną ("americano") i czarną, ale nalaną na dnie ("espresso"). Podeszłam do lady, przy której jak zwykle o tej porze była ogromna kolejka i zastanawiałam się co zamówić, kiedy ktoś poklepał mnie po ramieniu. Odwróciłam się i rozpoznałam Nate'a, który chodził na chór i chyba nie lubił Carsona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate Grey




Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lima

PostWysłany: Nie 11:29, 14 Kwi 2013    Temat postu:

- Hej! -uśmiechnąłem się do dziewczyny. - Jesteś Chuck, dobrze pamiętam?
Gdy Chuck pokiwała głową, uśmiechnąłem się do niej. Staliśmy chwilę w milczeniu nie wiedząc, co powiedzieć. Kiedy przyszła kolej na zamówienie dziewczyny, wtrąciłem się jeszcze ja:
- I jedną czarną, ale mocną.
Znów nastąpiła niezręczna cisza. Odbierając kawę, Chuck sięgnęła po portfel, lecz zatrzymałem ją.
- Daj spokój, ja stawiam - uśmiechnąłem się jeszcze raz, zapłaciłem za kawy i skierowałem się do pustego stolika.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nate Grey dnia Nie 11:30, 14 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuck Crowley




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Nie 11:40, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Usiedliśmy przy stoliku. Niezręczność wisiała w powietrzu, więc rozpaczliwie szukałam tematu, na który moglibyśmy porozmawiać.
- A więc, o której są dzisiaj zajęcia chóru?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate Grey




Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lima

PostWysłany: Nie 11:48, 14 Kwi 2013    Temat postu:

- Carson mówił, że zaraz po lekcjach, ale właściwie to nie był, co do tego przekonany. Chyba będzie musiał porozmawiać z panem Schue - wypiłem łyk kawy.
- Wiem, że uskarżał się, że mamy za mało osób. Na zawodach musi być przynajmniej dwanaście osób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zoey Blueberry




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lima

PostWysłany: Nie 11:48, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Weszłam do kawiarni i wzrokiem szukałam Chuck. Siedziała już przy stoliku i... no nie wierzę. Czy on musi wszędzie łazić? Ale w sumie to dobrze, może nie będzie tak awkward.
- Hej hej, nie podrywaj jej za bardzo Nate. - powiedziałam z rozbawieniem. - Mogę się dosiąść?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuck Crowley




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Nie 12:00, 14 Kwi 2013    Temat postu:

- Tak, możesz. Tak myślę - spojrzałam na Nate'a, który wpatrywał się w Zoey.
- Niestety, Sherlock już cię wyręczył. Kupisz mi kawę innym razem - uśmiechnęłam się, starając się, żeby chociaż raz wyglądało to przyjaźnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carson Howell
Administrator



Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:08, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Życie jest nudne. To jedyny wniosek, jaki nasunął mi się po dwóch godzinach spędzonych na łóżku w swoim pokoju. Trzymałem w ręku telefon, czekałem, aż ktoś napisze, żebyśmy się spotkali, czy coś. No ale nic. Z głębi szuflady wyciągnąłem ostatnie pieniądze, więc z braku chęci do życia poszedłem do Lima Bean. W drodze jedyne, o co prosiłem to to, żeby w kawiarni nie spotkać nikogo znajomego. Niestety, nie pykło. Wszedłem do kawiarni, zamówiłem czekoladę na gorąco, usiadłem przy stoliku niby nie zauważając grupki nowych znajomych siedzących po drugiej stronie sali. Na wszelki wypadek usiadłem do nich tyłem. W ręku trzymałem telefon, popijałem czekoladę. Zwykle pomagało, tym razem niestety nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate Grey




Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lima

PostWysłany: Nie 12:12, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Zauważyłem Carsona, gdy tylko wszedł do kawiarni, czekałem razem z dziewczynami, aż do nas dołączy, ale usiadł z dala od nas. Przewróciłem oczami, przeprosiłem dziewczyny i podszedłem do niego.
- Cześć, Carson. Może się do nas przysiądziesz? Jest Zoey i Chuck, o tam - powiedziałem wskazując ręką w stronę naszego stolika. Dziewczyny pomachały Carsonowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zoey Blueberry




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lima

PostWysłany: Nie 12:17, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Kątem oka zobaczyłam Carsona. Dlaczego był taki przybity? Mogłam do niego zadzwonić po zajęciach... Nagle Nate zerwał się i podszedł do Carsona. Pomachałyśmy mu z Chuck.
- Caaaaarsoooon!!! Chodź tutaj do nas, nie siedź sam jak smutas jakiś. - wrzasnęłam.
Ten jednak jakby nie reagował. Co się z nim ostatnio dzieje? - myślałam zamawiając podwójne latte.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuck Crowley




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Nie 12:19, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Tak, też chętnie usiadłabym osobno. Rozmawianie z ludźmi jest męczące - pomyślałam, po czym z najszerszym uśmiechem na jaki tylko było mnie stać, krzyknęłam:
- Chodź, jest SUPER.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carson Howell
Administrator



Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:26, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Cóż więc miałem zrobić, telefon wsadziłem do kieszeni, kubek w rękę i poszedłem za Nate'm do stolika. Przysiadłem się, po chwili spojrzałem na Zoey, ale ona w jakiś dziwny sposób obserwowała Nate'a. Odwróciłem się więc w stronę Chuck, gołym okiem było widać, że nie była zbyt szczęśliwa siedząc tutaj. No nic, zanurzyłem usta w czekoladzie i czekałem na rozwój sytuacji. Cholera, pomyślałem, znowu wszyscy pomyślą że jestem nienormalny, bo z nikim nie rozmawiam. Ale nie miałem zamiaru tego zmieniać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate Grey




Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lima

PostWysłany: Nie 12:29, 14 Kwi 2013    Temat postu:

- Ktoś z was będzie dzisiaj śpiewał na chórze? Bo mi chyba nie wypada dwa dni pod rząd, co? - zaśmiałem się próbując zagaić do wszystkich. Podrapałem się w głowę i spojrzałem na Zoey, która była chyba lekko zaczerwieniona, ale nie miałem pewności.
- To, co się wczoraj tam wyprawiało było śmieszne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zoey Blueberry




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lima

PostWysłany: Nie 12:32, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Krztusząc się kawą zauważyłam, że Nate mi się przygląda. Przestań, przestań, proszę. Ile razy zrobię czerwona w jego towarzystwie?
- T-to ja, m-mogę śpiewać. Co powiecie na "Still Into You" - Paramore? - drugie zdanie powiedziałam stanowczo za cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuck Crowley




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Nie 12:35, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Nie lubię Paramore. Bardzo.
- Brzmi świetnie. - powiedziałam bez emocji. - Też chyba będę dzisiaj śpiewać. A ty, Carson?
To by było na tyle, jeśli chodzi o rzeczy, które chciałam powiedzieć. Spoglądałam tępo w stolik, po czym zaczęłam pić kawę, żeby nie musieć się więcej odzywać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carson Howell
Administrator



Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:49, 14 Kwi 2013    Temat postu:

Moje imię dotarło do mnie dopiero po kilku sekundach, więc z opóźnieniem odpowiedziałem.
- Ja? - zacząłem cicho - Ja jeszcze nie wiem.
Chuck jakoś nie interesowała moja odpowiedź, rozmowa jakoś szczególnie się nie kleiła, no ale jak to mówią - początki bywają trudne. Chciałem o coś zapytać, próbować zacząć rozmowę, ale nie miałem żadnego pomysłu o czym zacząć rozmawiać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna -> Lima Bean Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin