Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Chór
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna -> Skrzydło Północne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elizabeth Carol




Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:41, 30 Maj 2013    Temat postu:

-Nie mogę się obrazić bo uważam tak samo-powiedziałam z delikatnym uśmiechem.-Mam tylko nadzieję, że coś mu nie odbije i nie będzie chciał przyjechać na zawody.
Skrzywiłam się. Przed samym chórem zdołałam usłyszeć jego rozmowę z moją matką na ten temat. Kochała moją mamę, ale miała jedną wadę- nigdy nie umiała trzymać języka za zębami. O wszystkim musiała mu powiedzieć.
-Też tak sądzę. Zresztą z każdym dniem mój zapał do tego całego musicalu jakby maleje, ale nie mam pojęcia dlaczego. Jeśli będę mogła zagrać służkę to będę zadowolona. Jakoś teraz nie mam ochoty być w centrum uwagi wszystkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lana Butler




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:56, 30 Maj 2013    Temat postu:

Byłyśmy dzisiaj w sali chóru z Caroline najwcześniej. Dziewczyna cały czas przeżywała wczorajsze spotkanie z Blainem. Nie ukrywam, było to dość urocze, więc ciągle się uśmiechałam, słuchając jej wesołego trajkotania. Obydwie miałyśmy na szyi łańcuszki z zawieszkami NYC, które od niego dostałyśmy. Oprócz całego tego zamieszania z Andersonem, miałyśmy naprawdę dobre humory dziś. Claire i Tayla miały pojawić się dzisiaj na zajęciach z chóru. W końcu. Na dodatek nikt nie wiedział, co działo się przez te wszystkie dni i co zaszło między nami. Kiedy do sali wszedł Nate, jak gdyby nigdy nic, usiadł obok mnie, przeciągnął się i położył dłoń na oparciu mojego siedzenia. Ucieszyło mnie to jeszcze bardziej. Claire usiadła obok Caroline, uśmiechając się do nas serdecznie. Nawet nie potrafiłam opisać, jak bardzo się cieszę, że przyjaźnię się teraz z tymi dziewczynami. Chwilę później Darren zajął ją rozmową. Kibicowałam im z całego serca, Claire należało się szczęście. Zresztą chyba jak nam wszystkim. Kiedy do sali weszła Tayla, rozdając kserówki z informacjami o przedstawieniu, natychmiast stwierdziłyśmy z Caroline, że oczywiście bierzemy w tym udział. Nie wiedziałam dokładnie jeszcze, do jakiej roli chcę się przymierzyć, ale wiedziałam że na pewno pojawię się na przesłuchaniu. Tayla uśmiechnęła się lekko do nas. Nie ukrywam, zrobiło mi się miło. Kto by pomyślał jeszcze tydzień temu, że to wszystko może się tak skończyć. Odpowiedziałam jej ciepłym uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lana Butler dnia Czw 22:58, 30 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darren Mellark




Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:59, 30 Maj 2013    Temat postu:

Czytając kserówkę i słuchając Tayli byłem lekko zdezorientowany,byłem już na jednym przesłuchaniu,a z tego co mówi wynika,że będą kolejne.Uśmiechnąłem się w duchu na myśl,że będę musiał śpiewać dla Blaine'a,śpiewałem już z nim nie raz,ale teraz to on ma mnie oceniać.Co prawda mało kto nadaje się do tego jak on, na pewno szybko zdobędzie sympatię chórzystów.Nie znam drugiego tak sympatycznego człowieka.
Słuchałem Claire ze skupieniem,wewnątrz ogarnęło mnie jakieś dziwne uczucie,ale szybko je stłumiłem nie chcąc zniszczyć tego,na co pracowałem przez ostatni czas.Przyjąłem to z dziwnym spokojem,nawet uśmiechnąłem się lekko.
-Cieszę się,że mi to mówisz.Sam się dziwię,że to powiem ale jestem mu wdzięczny za to,że był przy tobie w tych trudnych chwilach.Kiedy mnie nie było przy tobie - ścisnąłem jej dłoń trochę mocniej- Trochę nie podoba mi się,że u ciebie mieszka,no ale jakoś będę musiał to przeżyć, skoro to nie ty go zaprosiłaś. Mam nadzieję tylko,że przyjął do wiadomości,że nie ma u ciebie szans,bo nie chciałbym mu tego uświadamiać- uśmiechnąłem się - Swoją drogą to chętnie go poznam,zobaczymy czy masz dobry gust-zaśmiałem się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Darren Mellark dnia Czw 23:06, 30 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:06, 30 Maj 2013    Temat postu:

Uniosłam brwi.
- Spotykam się z tobą, więc możesz sobie odpowiedzieć na pytanie. Ja chyba mam swoją odpowiedź- popatrzyłam bacznie. Zaskoczył mnie ten spokój, jak i rozbawienie chłopaka. Z drugiej strony się cieszyłam, to był dobry znak, że się przy mnie nie pożrą. Chociaż obawiałam się o Trenta, miał niestety wybuchowy charakter, kiedy nie trzeba. No trudno, trzeba to jakoś przeżyć.
- Niestety musisz się z tym pogodzić, że mnie odwozi i przyjeżdża pod szkołę. Ja już się pogodziłam, że prowadzi moje autko- wzruszyłam ramionami, nadal trzymając dłoń Darrena.- Swoją drogą, Blaine to sympatyczny gość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tayla Frost




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:17, 30 Maj 2013    Temat postu:

Zapomniałam o jednej ważnej rzeczy, ale poczekałam z nią do końca zajęć. W ich trakcie włączyłam telefon. Natychmiast zasypały mnie wiadomości od przyjaciół z NYC... i Ryana.
Gdzie jesteś, suko?!
Przegapisz pogrzeb mamuśki, szmato.
Mamuśkę już zżerają robaki. Czekam na ciebie nagą.
Nie wyraziłem się jasno, ty tępa kur*o?!
I wiele więcej podobnych. Łzy stanęły mi w oczach. Wiedziałam, że nie mogę dłużej tutaj zostać ani dzisiaj wrócić do Blaine'a. Napisałam mu, że zajęcia kończą się za godzinę i wstałam ze swojego miejsca. Opanowałam się i ponownie odezwałam do ludzi w sali.
- Ach, i ci, którzy już występowali, to znaczy Claire, Darren, Lizzy i Chris, mają już spokój. Od waszej czwórki czekam tylko na duety - wystąpicie, kiedy będzie wam pasowało, okej? Po zawodach będę chciała już zacząć próby. I Nate... też masz już spokój mimo wszystko.
Poczułam podwójne wibrowanie w kieszeni.
Okej, przyjadę za godzinę. Do zobaczenia!
W końcu odebrałaś wiadomości, ty pieprzona szmato. Za 5 minut masz być w domu. Pożałujesz tej ucieczki.
Niemal wybiegłam z sali. Za progiem zakryłam usta dłonią i coraz głośniej płacząc, pobiegłam do wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caroline Lawerence




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:49, 30 Maj 2013    Temat postu:

Rozradowana do granic zasypywałam Lanę gradem informacji o Blainenie, nie mogąc ochłonąć po wczorajszym niezwykłym spotkaniu. Musiałam założyć prezent otrzymany od swojego idola, który pobłyskiwał mi na szyi. Był dla mnie niczym najwyższe odznaczenie państwowe.
- To prawie tak, jakbym już stąd wyjechała i spełniała swe marzenia! - mówiłam wesoło, a Lana tylko w kółko uśmiechała się radośnie. Że też nie miała mnie dość! Zaczęło się spotkanie chóru i kiedy w sali pojawiła się Clarie, a później Tayla, nikt nie był w stanie pojąć, jak wielką radość mi to sprawiło, zwłaszcza, że nie rzucałyśmy sobie chłodnych spojrzeń, a serdeczne uśmiechy. Potem moje myśli odpłynęły na rozważania jaką rolę w przedstawieniu Tayli wybrać i czy aby owym "tajemniczym kimś" nie okazał się Blaine. Wiedziałam, że muszę dać z siebie sto procent, więc aby już zaimponować przyjaciółce, postanowiłam działać.
- Dobra, ludzie - zaczęłam wychodząc na środek sali - Dawno już tutaj nie śpiewałam. Trzeba troszkę rozruszać struny głosowe, prawda? - puściłam oczko do widowni i szybko dodałam - Lano, może zechcesz mi pomóc, jako że wybrałam tę piosenkę z naszego ulubionego serialu z młodości? - spojrzałam na nią z uśmiechem, co zdziwiło ogólnie całe zgromadzenie. Zazwyczaj sama chciałam błyszcze podczas numerów, ale w duetach też dawałam niezłego czadu.
- "Gwiazda od zaraz"? - uśmiechnęła się szeroko, wiedząc co dokładnie wybrałam - Jasne, że tak!

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=sgfyQcx2G6U">Alexz Johnson - 24 Hours</a>

Wzięłam gitarę do ręki i wygrywając pierwsze dźwięki kiwnęłam głową w stronę dziewczyny - dałam jej pierwszeństwo w tym numerze. Lana teatralnie wyszła na środek i patrząc od czasu do czasu na Nate’a, zaczeła śpiewać, dość sugestywnie ruszając się do rytmu. Wturowałam jej do chórków, a dołączyłam z pełną mocną do refrenu.

I’ve been sitting in the dirt for 24hrs
I’d forgotten my own worth for 24hrs
Said that you'd be here last night

I’m trying to shake you from my skin for 48hrs
Clean up this mess I’ve been put in for 48hrs

I’m guessing you can’t always win
I’m guessing you can’t always win

I can have anything I want
They say I’m just too young, but it’s not my fault
I'll find my own way home if I gotta
I'll make it all alone if I gotta

Druga zwrotka należała do mnie. Spojrzałam się błagalnie na Lanę, Clarie i Taylę robiąc żałosną minę, wzbudzając tym lekki uśmiech na ich twarzach.

I’m not so trustful with my friends
I’m on the road alone again
I guess I’m tired of giving in

Udając roztargnienie, przeszłam się obok chórzystów, udając że każdemu z osobna się przyglądam, szukając tej osoby z piosenki. To również wywołało uśmiechy na twarzach ludzi zebranych w sali. Pod koniec zwrotki zaśpiewałam mocniej i mocniej uderzyłam w struny.

I’m sick of wishing you were near
You've gone your way, you've made it clear
Why do I feel you everywhere?
Why do I feel this everywhere?

Gnana siłą i mocą piosenki, zaczęłam zarzucać włosami niczym gwiazda rocka, wygrywając kolejne riffy refrenu, do którego wturowała mi Lana, będąca ode mnie w lekkim oddaleniu - nadal kierowała słowa piosenki do Nate’a, czarując go swoimi ruchami i zarzucaniem włosami.

I can have anything I want
They say I’m just too young, but it’s not my fault
I'll find my own way home if I gotta
I'll make it all alone if I gotta

Zwolniłam tępo i odwróciłam się w stronę Lany powoli kierując siędo niej lekko kocim krokiem. Przy okazji patrząc na nią troszkę pożądliwie ku uciesze gawiedzi. Dziewczyna podchwyciła mój styl i zrobiła to samo. Mierząc się wzrokiem zatrzymałyśmy sie na środku sali. Dało się słyszeć gwizdy i pokrzywkiwania zachęcające nas do dalszej „akcji”, a Nate skrzywił się i lekko naburmuszył.

Don’t wanna spend my time
Watching the world go by
I think I’d rather die
And I don’t got a plan
Not gonna justify
To stay where I stand
Something I won’t deny

W chwili nadejścia refrenu, natychmiast odwróciłyśmy się do siebie plecami wyśpiewywując refren z mocą. Targałam strunami jak szalona, zerkając znad ramiena na Lanę, która będąc pod panowaniem rytmu udawała, że też gra na gitarze. Spojrzała też na mnie i totalnie szczęśliwe wyszerzyłyśmy się w uśmiechu, dając czadu podczas wiwatów deczko rozszalałej widowni.

I can have anything I want
They say I’m just too young, but it’s not my fault
I'll find my own way home if I gotta
I'll make it all alone if I gotta

Odskoczyłyśmy od siebie i odwróciłyśmy się, nadal dajac czadu i szaleńczo tańcząc do rytmu piosenki - ku uciesze męskiej części widowni.

I can have anything I want
They say I’m just too young, but it’s not my fault
I'll find my own way home if I gotta
I’ll make it all alone

Powtarzając ostatnie słowa piosenki, Lana podeszła do mnie i objęła mnie ramieniem, opierając się na mnie, kiedy ja wygrywałam ostatnie dźwięki na gitarze.

For 24 hours, 24 hours, 24 hours, 24 hours

Publika szalała, biła brawo, a my, zadowolone, przytuliłyśmy się pokrzepiająco do siebie i ukłoniłyśmy się w podzięce za aplauz.
- Dziękuję, dziękuję - powiedziałam, odkładając gitarę i wracając na swoje miejsce zaraz za Laną - Miło znów było coś dla was zaśpiewać.
Zerknęłam na Taylę - uśmiechnęła się, ale potem przejrzała komórkę i poruszona wyszła z sali. Zaniepokoiło mnie to, ale wiedziałam, że jest pod dobrą opieką, więc nie próbowałam za nią iść.
Pogadałam jeszcze z chórzystami i wróciłam do domu szykować się na przesłuchanie. Musiałam powalić wszystkich - a zwłaszcza Blaine'a. Jego wskazówki i rady były dla mnie najważniejsze, ale jego aprobata była bezcenna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:24, 03 Cze 2013    Temat postu:

Dziś nawet nie fatygowałam się na teatralne, bo wiedziałam, że Tayla prowadzi próby na dziedzińcu, więc nie było sensu marnować czasu, dlatego od razu po zajęciach pojechałam do domu zostawić torbę i zwyczajnie się zdrzemnąć. Domówka u Caroline, bo tam się przeniosłyśmy, była, hmmm...dość męcząca. Dobra, skoro duety na przedstawienie mam odwalone, teraz należy myśleć nad zawodami. No, to, co zobaczyłam w sali chóru, raczej nie zapowiadało się dobrze. Wszyscy zajmowali się, sobą, Carson rozmawiał z Nate'm, a Shuestera nie było w sali od kilku dni. Uważałam, że takie coś z z pewnością nie jest odpowiedzialne, zwłaszcza, że mieliśmy poświęcić ten tydzień na przygotowania. Bo na chłopaków już serdecznie gwizdałam, nie miałam pojęcia, czy nie są tu zwyczajnie z przymusu. Wyszłam na środek, uciszając towarzystwo. No, powoli zaczynałam się wczuwać w rolę jakiegoś przywódcy.
- No, skoro mamy tylko kilka dni, żeby się przygotować na zawody, zacznijmy to wreszcie robić, hm?- posłałam im ciepły uśmiech.- Może ja zacznę.
Jeśli mam być szczera, nie znoszę przerobionych kawałków, ale ten był chyba jedynym, który właśnie przyszedł mi do głowy, żeby cokolwiek zacząć. Odetchnęłam, wyginając się w łuk.

http://www.youtube.com/watch?v=4G6QDNC4jPs

Cascada - Everytime We Touch

I still hear your voice, when you sleep next to me.
I still feel your touch in my dream.
Forgive me my weakness, but I don't know why.
Without you it's hard to survive.

Przywołałam gestem kilka cheerisek, które- ku mojemu zdziwieniu- posłuchały i zaczęły wyciągać na środek pozostałych chórzystów.

Cause everytime we touch,
I get this feeling
And everytime we kiss
I swear, i could fly
Can't you feel my heart beat fast
I wan't this to last, need you by my side.
Cause everytime we touch,
I feel the static
And everytime we kiss
I reach for the sky.
Can't you hear my heart beat so,
I can't let you go.
Want you in my life.

Your arms are my castle, your heart is my sky.
They wipe away tears that I cry.
The good and the bad times we've been through them all,
You make me rise when I fall.

Roześmiałam się, bo teraz powstało coś na podobieństwo małej improwizowanej choreografii. No i dobrze, przynajmniej wiadomo, że nie będziemy startować z zerem.

Cause everytime we touch,
I get this feeling
And everytime we kiss
I swear, i could fly
Can't you feel my heart beat fast,
I want this to last, need you by my side.
Cause everytime we touch,
I feel the static
And everytime we kiss
I reach for the sky.
Can't you hear my heart beat so,
I can't let you go.
Want you in my life.

Cause everytime we touch,
I get this feeling and everytime we kiss
I swear I could fly.
Can't you feel my heart beat fast,
I want this to last, need you by my side.

Wszyscy zaczęliśmy klaskać, śmiejąc się. Miła atmosfera to zawsze coś pozytywnego.
- Więc o wokal nie mamy się raczej co martwić, z choreografią też damy radę, o ile uda nam się zorganizować. Alre to moje zdanie- powiedziałam radośnie.- To może stroje, Lizzy, domyślam się, że potrzeba jest pomoc? Chyba, że się wycofałaś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Carol




Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:33, 03 Cze 2013    Temat postu:

Do sali chóru wchodziłam jako jedna z ostatnich. Przywitałam się z członkami chóru i zaczęłam rozmawiać jednym z tych nowych chłopaków. W pewnej chwili pomyślałam, że jeśli tak ma wyglądać nasze przygotowanie do zawodów to daleko nie zajdziemy, ale już w następnej na środek sali weszła Claire. Kiedy zaczęła śpiewać od razu przyłączyłam się do całej tej zabawy. Wszystkim od razu udzielił się wesoły humor i nie było osoby, która by nie klaskała, tańczyła czy śpiewała. Byłam naprawdę zadowolona, że pomimo tego co działo się w ostatnich tygodniach potrafiliśmy tak się zgrać. Ponownie.
-Nie coś ty- powiedziałam i puściłam oczko do Claire.- Ale pomoc na pewno się przyda, zwłaszcza, że mamy trochę strojów do uszycia, a ja sama nie dam rady. To są chętni do pomocy?
Rozejrzałam się po zebranych z szerokim uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:39, 03 Cze 2013    Temat postu:

Odetchnęłam z wyraźną ulgą. Naprawdę dobrze, że nie ma takiej tragedii.
- Z tym chyba nie będzie problemu, co?
Popatrzyłam po wszystkich, ale tylko co któraś osoba wyraziła entuzjazm.
- Słuchajcie, naprawdę musimy się sprężyć, bo zostało mało czasu!No, ja z pewnością pomogę, nie boję się igły i nitki. Poza tym, czasem też coś projektuję- uśmiechnęłam się lekko na myśl o moim zeszycie w domu, w którym znajdowały się przeróżne pomysły na ubrania.- No i warto zaangażować jeszcze naszych rodziców, też powinni wyrazić chęć do współpracy.
Miałam nadzieję, że ktoś się w końcu odezwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris Parker




Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:51, 03 Cze 2013    Temat postu:

Byłem zaskoczony tym, że mimo iż został nam niecały tydzień do zawodów to nadal byliśmy daleko w tyle z przygotowaniami. Spojrzałem na Carsona z Natem. Widać było, że nie zwracali uwagi na to co się dzieje na zajęciach. Potem wystąpiła Claire z pomocą cheeriosek. Muszę powiedzieć, że jej wykonanie było wybitne. Byłbym głupi gdybym nie dołączył do wspólnej zabawy.
- Ja oczywiście też oferuję pomoc - powiedziałem po słowach Claire uśmiechając się do Lizzy - Jak obiecałem, tak dotrzymam słowa - spojrzałem na resztę, która nie była zbyt pozytywnie nastawiona - Słuchajcie - powiedziałem wychodząc na środek - Z takim nastawieniem daleko nie zajdziemy. Mamy być drużyną a nie przebywać ciągle tylko w grupkach. To jest idealny sposób aby się zgrać, więc kto jest z nami - powiedziałem uśmiechając się do Lizzy i Claire - Jeżeli mielibyśmy to robić tylko we trójkę to zabrałoby nam to wieki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lana Butler




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:59, 03 Cze 2013    Temat postu:

Denerwowała mnie postawa Nate'a i Carsona. Za tydzień zawody, a my jesteśmy daleko w tyle. U trenerki Sue, byłoby to nie do pomyślenia, ostatnio z dziewczynami musiałyśmy chodzić na dodatkowe treningi, byle tylko dopracowywać nasz występ do perfekcji. Spojrzałam na Nate'a. Mimo moich uczuć do chłopaka, nie potrafiłam się na niego nie denerwować. Było mi smutno, bo zachowywał się jakby mu kompletnie nie zależało. Nie tylko na mnie, ale też na naszej wygranej. Z Carsonem nigdy nie byłam blisko, więc nie potrafiłam nawet określić, jakie on może mieć powody. Spojrzałam po zebranych.
- Ja mogę pomóc z choreografią, w tym jestem dobra - powiedziałam do całej reszty. - Myślę, że powinniśmy się spotkać w audytorium całą grupą i zacząć ćwiczyć jakiś układ, bo jak na razie to jesteśmy ze wszystkim daleko w polu.
Po czym wstałam, wykonałam kilka ruchów tanecznych i zakręciłam kilka piruetów aby rozweselić całą resztę. Rozległy się śmiechy i oklaski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Carol




Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:05, 03 Cze 2013    Temat postu:

Patrzyłam na to jak większość zareagowała na sprawę z szyciem kostiumów. Zastanawiałam się jak mogłabym ich przekonać, ale nie wpadłam na żaden dobry pomysł.
-Serio? Aż tak was nie obchodzi sprawa zawodów?- zwróciłam się do zebranych. Byłam naprawdę wkurzona postawą większości.- Myślałam, że każdy kto dołączył do chóru chce tutaj coś osiągnąć. Bo wybaczcie, ale samym śpiewaniem w tej sali to raczej dużo nie zrobimy.
Wzięłam głęboki oddech. No dobra, może trochę przesadziłam, ale przynajmniej powiedziałam to co leżało mi na sercu. Uśmiechnęłam się na mały pokaz Lany i natychmiast jej zaklaskałam.
-I takie nastawienie powinien mieć każdy z nas- odezwałam się ponownie.- Nikt z was nie chce poczuć tej satysfakcji, gdy wyjdziemy na scenę w własnoręcznie uszytych strojach wygramy zawody?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tayla Frost




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:18, 03 Cze 2013    Temat postu:

Przysłuchiwałam się temu, co mówili ludzie na temat zawodów. Widać było, że wielu osobom zależy na dobru chóru, tylko nie samym kapitanom. Bez zbędnego namysłu sięgnęłam do torby, wyjęłam z niej butelkę wody, odkręciłam korek i zostawiłam go w swoim kącie. Wstałam z otwartą półlitrówką i zdecydowanym krokiem podeszłam do Carsona i Nate'a. Gadali jak baby na targu, w ogóle nie zauważając mojej obecności. Tym bardziej się nie wahałam. Wyciągnęłam rękę z butelką nad ich głowami i powoli ją przechyliłam. Obaj pisnęli jak małe dziewczynki, zasłaniając włosy rękami, podczas gdy wszyscy naokoło najpierw próbowali powstrzymywać śmiech, ale szybko nie wytrzymali i głośno nim parsknęli.
Nate i Carson popatrzyli na mnie z wyrzutem i niemal jednocześnie zarzucili wyzwiskami. Jednym płynnym ruchem pchnęłam obu na swoje miejsca, ograniczając kontakt fizyczny do minimum i wskazałam obu palcami.
- Wiecie, dlaczego oblałam was wodą? Bo jesteście glizdami, a one wychodzą na powierzchnię zawsze, gdy jest mokro. W tym tygodniu jest mokro i to z gorąca - wszyscy działamy w ukropie, zapewniając wam tej wody bez liku, bo wy nawet palcami czy raczej segmentami ciała nie ruszycie, by pomóc przy zawodach. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej widać wasz brak zaangażowania i stosunek do grupy. My się uwijamy jak mrówki, a wy tylko udajecie, że was to obchodzi. I mam tego dość! Jeśli nie potraficie się zająć prowadzeniem chóru, oddajcie go w czyjeś ręce i stańcie z tyłu!
Patrzyłam na ich wytrzeszczone oczy i uśmiechnęłam się złośliwie.
- I cóż, nie muszę tego widzieć, ale widzę, że plotki o małych fajkach są prawdziwe. Faceci z dużymi tak się nie zachowują - powiedziałam, po czym spojrzałam na Caroline i Lanę. Tak, słyszałam, jak o tym rozmawiały w szpitalu i miałam z tego niezły ubaw.
Wróciłam na środek sali.
- Dobra, jak wiecie, ja, Caroline, Lana i Claire zajmujemy się choreografią na zawody i już ja ułożyłyśmy. Teraz pozostaje kwestia tego, kiedy będziemy się jej uczyć. Proponuję zacząć od razu od "Kiss with the Fist", czyli naszego numeru wejściowego. Ach, i co do musicalu, w czwartek podam wam obsadę i od poniedziałku zaczynamy próby w audytorium. A teraz... zapraszamy wszystkich na środek! - krzyknęłam, gdy dziewczyny dołączyły do mnie na środku sali i chórzyści zaczęli wstawać z miejsc.

- Chyba już ustaliliśmy, że ja, Lana, Claire i Caroline tworzymy choreografię. Co więcej, mamy już kilka pomysłów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darren Mellark




Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:30, 03 Cze 2013    Temat postu:

Po dzisiejszym teście z matmy do tej pory mam wrażenie jakby mój mózg miał wybuchnąć.Zwłaszcza po nieprzespanej nocy.Nie ma to jak pod nieobecność rodziców grać na konsoli do rana,zamiast się uczyć.Ale co najgorsze już za mną,reszta tygodnia zapowiadała się zdecydowanie lepiej.Zawody.Nie mogę uwierzyć,że ten czas tak szybko płynie.Doskonale pamiętam jak stanąłem w tej sali po raz pierwszy,wtedy wszystko wydawało się takie odległe.Siedziałem na zajęciach chóru maltretując wyświetlacz telefonu,znalazłem grę od której nie mogłem się oderwać.Zwłaszcza,że dokoła nie działo się nic specjalnego.Uniosłem głowę kiedy usłyszałem znajomy głos, uśmiechnąłem się pod nosem.Claire najwidoczniej zamierzała wziąć na siebie kierowanie grupą, to dobrze, kiedy tak na nią patrzyłem widziałem kipiącą pasję,zaangażowanie i determinację.Zwróciłem się do reszty.
-Te dłonie potrafią naprawdę wiele-uniosłem je poruszałem palcami,śmiejąc się- ale do szycia się raczej nie nadają.Ale jeśli będę potrzebny wam do czegokolwiek innego to chętnie pomogę.- Kiedy Lana wyszła na środek i zaczęła wykonywać jakieś taneczne ruchy.Uświadomiłem sobie,że właśnie to jest moją piętą Achillesa.Pomyślałem,że trzeba skorzystać z okazji i wziąć parę lekcji od swojego kuzynka,który nie tylko świetnie śpiewa,ale i tańczy.Czasami zastanawiam się czy istnieje w ogóle jakaś czynność,której by nie podołał.Szczerze, wątpię.Zaklaskałem dziewczynie - Chciałbym choć w połowie, poruszać się tak jak ty. Jesteś świetna i pora by inni w końcu to zauważyli - spojrzałem ukradkiem na Nate'a,obok którego pojawiła się Tayla. Zaśmiałem się, może ten zimny prysznic jakoś pobudzi go do działania.Udałem się na środek zgodnie z poleceniem dziewczyn,teraz czekała mnie chyba najtrudniejsza cześć zajęć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:39, 03 Cze 2013    Temat postu:

- To najwyższa pora, żebyś się nauczył, kochasiu- pociągnęłam Darrena na środek.- A to przykład, że jak trzeba, to zgłoszę ochotników z przymusu. Nie ma bata, mamy mało...-zaczęłam poważnie, ale po chwili zaczęłam się śmiać. Dzięki interwencji Tayli Nate i Carson wyglądali jak zmokłe kury.- Dzięki, Tayla. A wy tak nie patrzcie- warknęłam na chłopaków.- bywam wesoła, happy i w ogóle, ale do czasu.
Jak słuchałam wyzwisk, poszłam szybkim krokiem i oderwałam kalendarz od ściany. Podstawiłam im go pod nos.
- Widzicie, ile zostało do zawodów? Niewiele.- wycedziłam przez zaciśnięte zęby.- Więc jeśli nie macie nic konkretnego do powiedzenia, radzę, żebyście chociaż ten jeden jedyny raz się zamknęli.
Wszyscy patrzeli na tę scenę. Jedni z szokiem, inni- z podziwem. I bardzo dobrze, trzeba się w końcu zebrać do kupy. Moja twarz złagodniała, bo widziałam, że reszta przynajmniej próbowała wykazać zaangażowanie.
- No, kochani, teraz na środek. I pamiętajcie. Najważniejsze, żeby się rozluźnić. I płynne ruchy. James, Matt, też się przydacie. No to do roboty!- zawołałam, włączając muzykę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna -> Skrzydło Północne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 33, 34, 35  Następny
Strona 34 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin