Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Trybuny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna -> Tereny pozaszkolne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:00, 13 Maj 2013    Temat postu:

-Rajciu, uwielbiam tę balladę! - wtuliłam się w Darrena. Pomyliłam się co do dnia. Zakończenie chyba nie mogło być lepsze.- I tak, na chórze nie mamy szans pogadać. A co do ręki, można powiedzieć, że mój partner był, hmm...za delikatny? Upuścił mnie na warsztatach z jive'a, a ja spadłam niefortunnie na rękę, której nawet tabletki przeciwbólowe nie pomagają. Ale to nic, bywało gorzej, chociaż nie zaprzeczę, że o mało co nie zemdlałam dziś na lekcji.- zachichotałam cicho.- I wyglądam jak wyglądam, ale było naprawdę nieźle. I kocham cię- szepnęłam na koniec mojego monologu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darren Mellark




Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:19, 13 Maj 2013    Temat postu:

Stary i sprawdzony sposób to zamknąć usta kobiety pocałunkiem, nie zrobiłem tego jednak dlatego,że za dużo mówi, bo uwielbiam jej słuchać, obserwuję wtedy każdy detal jej twarzy i różne gesty. Teraz zrobiłem to by odwrócić uwagę od tego, że nie odpowiedziałem jej tym samym. Nie byłem jeszcze gotowy na wyznanie miłości, to jeszcze nie ten moment. Oczywiście czuję coś do niej, ale muszę być stuprocentowo pewny. Miałem tylko nadzieję, że dziewczyna tego nie zauważy.
- No za fajtłapa z tego twojego partnera, miał szczęście że mnie tam nie było-zaśmiałem się - A jak tam twoje wizyty u psychologa, chociaż trochę ci pomagają? - dodałem poważniej, wciąż trzymając ją w objęciach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:26, 13 Maj 2013    Temat postu:

Tak, tak, kochana, było miło.
- Cóż, myślałam, że to temat zamknięty- westchnęłam smutno.- Tak, pomagają, ale i tak nie wymażą wszystkiego. Ale teraz to najmniejszy problem. Jak ja dojadę do domu, prowadząc jedną ręką?- roześmiałam się słabo.- No, w życiu trzeba próbować wszystkiego.
Na chwilę zapadła cisza. No i oczywiście przyłapałam się, że za dużo gadam.
- Wybacz, nie pozwalam ci dojść do słowa. Już się zamykam i słucham, czy byłeś grzeczny. No i co działo się na chórze- dodałam już poważniej, udając, że zakładam knebel na usta. To była chyba jedyna osoba, która próbuje coś z tym zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darren Mellark




Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:37, 13 Maj 2013    Temat postu:

- Przepraszam nie chciałem, o powrót do domu nie masz co się martwić, ja cię odwiozę. I wcale nie mówisz za dużo - zaśmiałem się.
- Och prawie bym zapomniał - wsadziłem rękę do kieszeni i wyjąłem bransoletkę bodajże z muliny i powiedziałem do Claire - a teraz daj tą swoją piękną rączkę, bo mam coś dla ciebie. Moja siostra Alice zrobiła ją dla ciebie, zobacz mam taką samą - pokazałem jej rękę na której była bransoletka z napisem ' courage' - Swoją drogą myślę, że byście się dogadały, jesteście w tym samym wieku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:43, 13 Maj 2013    Temat postu:

-Czyli to coś w stylu "przyjaciele na zawsze, tak"?- uśmiechnęłam się delikatnie, przypatrując się bransoletce.- Dzięki. I chwilunia, opowiadałeś o mnie swojej młodszej siostrze? No to ciekawych rzeczy się tu dowiaduję!- zaśmiałam się. Cały czas tkwiłam w jego ramionach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darren Mellark




Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:52, 13 Maj 2013    Temat postu:

- No pewnie, przecież musiałem się komuś pochwalić. Mam z nią naprawdę dobry kontakt i pomaga mi zrozumieć ten wasz babski świat, ty nie masz rodzeństwa tak? szkoda, fajnie mieć kogoś bliskiego, ale nie musisz się martwić, bo masz mnie - zaśmiałem się - a wracając do wcześniejszego wątku, przyjaciele? hmm - zacząłem ją całować -a myślałem, że znacznie więcej .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:58, 13 Maj 2013    Temat postu:

- Zapewne. Wiesz, zawsze chciałam mieć rodzeństwo, ale...-kolejny cios.- nie chciałabym, żeby przechodził, albo przechodziła przez to samo piekło co ja.
Westchnęłam, i zaczęłam odwzajemniać pocałunki. Nie wiedziałam, kiedy przypadnie nam chwila sam na sam.
- Dobra, może nie przyjaciele. - przyznałam ze śmiechem.- ale mnie zastanawia jedna rzecz: dlaczego akurat "courage"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darren Mellark




Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:14, 14 Maj 2013    Temat postu:

-Masz rację, nie powinienem cię pytać o takie rzeczy, wiem że sprawy są jeszcze świeże- popatrzyłem na nią i mimowolnie się uśmiechnąłem kiedy zapytała o napis, od razu przypomniałem sobie Blaine'a.
- A to - spojrzałem na bransoletkę - wzięło się od mojego kuzyna Blaine'a, tak jak my był chórzystą najpierw w Dalton potem tutaj, zdaję mi się że wisi nawet jego zdjęcie w naszej sali, przesympatyczny gość z resztą co ja ci będę o nim opowiadał sama musisz go poznać. Zawsze mówił nam, że musimy być odważni, chodziło mu o to by nie wstydzić się tego kim się jest. Mamy podążać za naszymi marzeniami, a kiedy idzie coś nie tak to nie poddawać się tylko walczyć. Każdemu zdarzają się upadki, ale najważniejszego to się po nich podnieść. Trzeba mieć tą śmiałość, waleczność by codziennie mierzyć się zarówno z małymi zwycięstwami, ale także porażkami. No to chyba na tyle opowieści, dlatego chciałem żebyś ją nosiła, a kiedy będziesz miała jakiś gorszy dzień to może spojrzysz na nią i przypomni ci się to co powiedziałem ufff ale teraz to chyba ja za dużo mówię - zaczerpnąłem powietrza, bo ostanie zdania mówiłem praktycznie na jednym oddechu i uśmiechnąłem się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Darren Mellark dnia Wto 14:18, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:23, 14 Maj 2013    Temat postu:

- Pasuje do mnie jak ulał- mruknęłam, przyglądając się bransoletce przez dłuższą chwilę.- I nie, nie gadasz dużo.- A teraz muszę cię opuścić,. Raczej do jutra- przytuliłam go na pożegnanie.- I dam sobie radę, spoko. Courage- na jego twarzy zabawił lekki uśmiech.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:04, 18 Maj 2013    Temat postu:

Zamknęłam oczy, pogrążając się w melancholii. To łatwe, kiedy żyjesz na środkach uspokajających lecz nie śpisz w nocy. Po raz pierwszy chyba nie odbył się numer grupowy. Eh, miałam się sprawdzić w Nirvanie. Chociaż....

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=GATfnnisx5k#!

Nirvana - Lake Of Fire

Where do bad folks go when they die
They don't go to heaven where the angels fly
Go to a lake of fire and fry
See 'em again 'til the Fourth of July

I knew a lady who came from Duluth
Bitten by a dog with a rabid tooth
She went to her grave just a little too soon
Flew away howling on the yellow moon

Where do bad folks go when they die
They don't go to heaven where the angels fly
Go to a lake of fire and fry
See 'em again 'til the Fourth of July

People cry and people moan
Look for a dry place to call their home
Try to find some place to rest their bones
While the angels and the devils try to make 'em their own

Where do bad folks go when they die
They don't go to heaven where the angels fly
Go to a lake of fire and fry
See 'em again 'till the Fourth of July

Uśmiechnęłam się pod nosem- nie było tak źle, zwłaszcza, że przesłuchałam tę piosenkę zaledwie cztery razy. Tekst tylko doczytałam. Nic poza tym. W tej chwili pomyślałam, że chciałabym wysłuchać czyjejś opinii. Był mały problem- nikogo tu nie było o tej porze.
Położyłam się na ławce, patrząc w niebo. Zawsze to pomagało mi odpłynąć- zaraz po tańcu i śpiewaniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tayla Frost




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:41, 19 Maj 2013    Temat postu:

Słuchałam Claire z ukrycia. Nie przepadałam za Nirvaną, ale jej wykonanie przypadło mi do gustu.
- Dobrze ci wyszło - powiedziałam głośno, wychodząc z ukrycia. Dziewczyna gwałtownie podniosła głowę i widziałam lekkie zdziwienie w jej oczach. Stanęłam około półtora metra od niej, zgodnie z zakazem Figginsa i Ryana. - Przyznaję, że nie słucham Nirvany, ale twoje wykonanie mi się podobało. Ale w sumie przyszłam do ciebie z pytaniem. Na czyje barki spadło ułożenie układu na zawody?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:05, 19 Maj 2013    Temat postu:

- Dzięki- skwitowałam bezbarwnym tonem. Tak, zależało mi na opinii, ale nie pokazywałam żadnych emocji.- Ja też nie, ale miałam śpiewać ich piosenkę w grupowym. Ty dalej z tymi 1.5 metra?
Właśnie, choreografia.
- Niby my miałyśmy to robić. Oraz Chuck i Lana. Ale jest sens?- kontynuowałam tym samym tonem pozbawionym emocji. Nawet mnie przestał się on podobać.- Brakuje nam ludzi. A ci, którzy są w chórze, nie wykazują jakichkolwiek chęci. Dobra, może nie wszyscy, ale większość tego nie robi.
Z powrotem ułożyłam się na trybunach.
- Nie usiądziesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tayla Frost




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:18, 19 Maj 2013    Temat postu:

Usiadłam dwa rzędy wyżej, ale mniej więcej na równi z Claire. Chciałam utrzymać te 1,5 metra odległości, żeby nikt się jej nie czepił.
- Nie wiem, co się posypało z grupowym, ale myślałam, że może zwołamy dziś spotkanie na dziecińcu i tam zaśpiewamy coś innego. Masz propozycje? I jest sens układania układu!
Nagle przypomniałam sobie o ważnej sprawie.
- Claire, słuchaj, pamiętasz ten spektakl, który miałam pisać z... wiesz-kim? - spytałam, nie umiejąc wypowiedzieć imienia chłopaka i starając się zatuszować ból w głosie. - Chciałabym, żebyś reżyserowała go i rozpisała razem ze mną. Chciałabym ciągle grać główną rolę, jeśli ci to nie przeszkadza, chociaż zastanawiam się, czy ty i Darren nie będziecie lepiej pasować. W końcu miała być scena pocałunku, a skoro De... wiesz-kogo nie ma, to nie wiem, czy ktoś inny będzie w ogóle chciał grać ze mną parę. Szczególnie po tym, jak tamten pocałunek w audytorium spowodował, że on odszedł jeszcze szybciej. - Spojrzałam w końcu na Claire i zauważyłam, że chyba mnie zbytnio nie słuchała. - Hej, coś się dzieje? Chcesz pogadać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:31, 19 Maj 2013    Temat postu:

Szlag.
- Nie, nie, spokojnie, nic mi nie jest, tylko nie mam nastroju.- odparowałam szybko.- I pewnie, chętnie ci pomogę z tym przedstawieniem. I spokojnie, możesz grać główną rolę. I mogę ci użyczyć Darrena. To tylko aktorstwo- uśmiechnęłam się mimowolnie. Chyba wracałam do formy. I sama się w duchu zdziwiłam swoją obojętnością. No nic.
- Co do piosenki...nie wiem. Może trzymajmy się tych lat dziewięćdziesiątych, co? "Two princes" Spin doctors? Nie mam weny ostatnio.- westchnęłam, wreszcie patrząc na Taylę.- To jednak nie odchodzisz z chóru?
Nie powiem, że w środku miałam taką nadzieję, że jednak nie odejdzie. Chór straciłby osobę z ogromną charyzmą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tayla Frost




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:19, 19 Maj 2013    Temat postu:

- Nie wiem. Zostałam do tego zmuszona... Ale nie wiem, nie chcę odchodzić, ale nie chcę, by coś się komuś stało przez to, że nie słucham poleceń.
Cholera, zdałam sobie sprawę, że powiedziałam za dużo. Postanowiłam zmienić temat.
- Co do spektaklu - to będzie musical. Disneyowski, jeżeli mam być konkretna. Co o tym sądzisz? I nie będę ci podbierać Darrena. W sumie może was dam na główne postaci, a sama zrobię z siebie służącą, dla której rozpisałam częściowo love story z bratem głównej bohaterki. Jak myślisz? Chciałabyś grać główną rolę? - pytałam, widząc, że dziewczyna jest na wszystko mocno zobojętniała. Chciałam ją jakoś ruszyć, martwiłam się. - Claire, mów, co się dzieje. Widzę, że coś jest nie tak. Możemy się umówić, że jeżeli ty mi powiesz, co jest grane, to... i ja powiem coś o sobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna -> Tereny pozaszkolne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin